Czy myć chłodnicę?

Często dochodzi do sytuacji, kiedy silnik się przegrzewa, a klimatyzacja nie chłodzi. Większość kierowców wtedy korzysta z porad mechaników, którzy dokonują wymian, czy nawet regeneracji samej głowicy, co może kosztować nawet kilka tys. zł. Powód może być jednak inny – brudna chłodnica.

Zanim zdecyduje się ktoś na wizytę w warsztacie, warto sprawdzić, czy nie doszło do zanieczyszczenia chłodnicy. Brud w tej części nie zawsze widać od razu. Czasem powierzchnia wymiennika wydaje się być czysta, ale po rozebraniu może okazać się, że przestrzeń między rurkami a blaszkami jest zatkana, a wtedy powietrze nie opływa całej chłodnicy i jej skuteczność spada.

Problem zwiększa się jeszcze w samochodach wyposażonych w klimatyzację. Skraplacze klimatyzacji montuje się najczęściej przed chłodnicą. Jeśli brud dosięgnie także skraplacz, wtedy chłodnica zostaje niemalże pozbawiona dopływu schładzającego ją powietrza.

Najlepszym sposobem na umycie chłodnicy jest użycie myjki ciśnieniowej, jednak należy uważać, aby nie doprowadzić do uszkodzenia. W większości aut, aby uzyskać dostęp do chłodnicy należy zdjąć plastikowe osłony. Myjąc, trzeba uważać, aby nie uszkodzić elektronicznych elementów oraz samej chłodnicy. Skraplacze klimatyzacji wykonane są z bardzo delikatnych elementów, więc nie trudno o to, by strumień wody pozaginał, czy wyrwał np. blaszki radiatora.