Podstawowym wymogiem doprowadzającym do prawidłowej funkcjonalności układu klimatyzacji w samochodzie jest rozprężanie czynnika chłodniczego będącego pod wysokim ciśnieniem. Towarzyszy temu spadek jego temperatury. W większości systemów autoklimatyzacji montowanych w samochodach, jest tak zbudowana by za prawidłowość tego procesu odpowiadał zawór rozprężny.
Bardzo często w tego typu przypadkach można zauważyć mało wydajną pracę klimatyzacji, która jest błędnie upatrywana w usterce kompresora. Mało wydajne chłodzenie można zaobserwować także w sytuacji przeciwnej, w której zawór rozprężny przepuszcza do parownika zbyt małe ilości czynnika, który ze względu na małą objętość nie jest w stanie odebrać odpowiednio dużo ciepła.
Mówiąc ogólnikowo to zawór w znacznym stopniu odpowiada za wydajność układu chłodzenia, więc w momencie problemów z „klimą” powinniśmy zacząć sprawdzenia działania zaworu rozprężnego.
Jak działa zawór rozprężny?
Ciecz chłodnicza o wysokiej temperaturze przepływa ze skraplacza do komory wysokiego ciśnienia w zaworze rozprężnym. W tym miejscu zaczyna się cały proces, który rozpoczyna czujnik termostatyczny zaworu zamontowany na wyjściu parownika. Odczytuje on i reaguje na tzw. temperaturę przegrzewu.
Jeżeli zawór jest na pewno sprawny to nie powinien się otworzyć, aż do czasu osiągnięcia minimalnej temperatury przegrzewu. Dopiero w momencie wzrostu temperatury na parowniku czujnik zaczyna reagować i poprzez rurkę kapilarną wysyła ciśnieniowy sygnał, do mieszka termostatycznego. Mieszek sprawia że następuje przesuwanie się trzpienia zaworu w dół. W taki oto sposób następuje otwarcie zaworu i czynnik z komory wysokiego ciśnienia przepływa pomiędzy iglicą a dyszą i wpływa do komory niskiego ciśnienia – ulegając procesowi redukcji ciśnienia z poziomu ciśnienia skraplania do poziomu ciśnienia wrzenia.
Poziom otwarcia się zaworu rozprężnego uzależniony jest od tzw. temperatury przegrzewu otwarcia, w ten sposób zapewniona jest także ochrona sprężarki przed zalaniem, w momencie kiedy obciążenie cieplne parownika jest minimalne. Pamiętajmy, że podczas swojej drogi przez parownik, czynnik musi ulec całkowitej przemianie stanu skupienia z płynnego w gazowy. Nawet niewielka ilość czynnika chłodzącego w postaci ciekłej spowodowałaby trwałe uszkodzenie kompresora klimatyzacji. Dlatego za parownikiem stosuje się dodatkowy element którym jest akumulator. Jego zadaniem jest rozprężenie płynnych resztek czynnika, które wydobyły się z parownika.